„Historia magistra vitae est”
Cyceron
Geneza i dzieje "Jedynki" | st. post. Jan Kawka | ||
Patron Szkoły gen. Stanisław GANO | |
PAMIĘTAMY - Czarny Czwartek 17.12.1970r. | "Bo my nie błagamy o wolność, my o nią walczymy” gen. Witold Urbanowicz Grudzień 1970 W dniach 14-22.12.1970r. – władze PRL spacyfikowały protesty robotników
wybrzeża – głównie stoczniowców – przeciw wdrażanej drastycznej podwyżce cen. W
wyniku strzałów milicji i wojska, oraz innych represji takich jak przesłuchania i "ścieżki zdrowia" w grudniu 1970 zostało
zabitych 41 osób: 1 w Elblągu, 6 w Gdańsku, 16 w Szczecinie i 18 w Gdyni. Ranne
zostały 1164 osoby. Zatrzymano przeszło 3 tysiące osób. W wyniku starć z
demonstrantami oraz wypadków drogowych zginęło też kilku funkcjonariuszy MO oraz żołnierzy LWP, a kilkudziesięciu zostało rannych w tzw "wypadkach grudniowych". Wydarzenia z XII 1970r. w kulturze masowej | ||||||
16.12.1981r. - 16.12.2016r. 35 rocznica Pacyfikacji KWK Wujek | Miejsce w którym wojsko i ZOMO zniszczyło
mur kopalniany i pluton specjalny ZOMO strzelał do górników. Widać na
nim prowizoryczne ogrodzenie z siatki - zdjęcie z XII 1981r.. Na siatce i
obok niej spontanicznie postawiony krzyż oraz przynoszone przez
mieszkańców Katowic i górników: kwiaty, wieńce, znicze, krzyże, kaski
górnicze i emblematy upamiętniające poległych.
| ||||||
35 lat temu | |||||||
98 LAT TEMU 11.11.1918r. 11.11.2016r. | Ojcowie Naszej Niepodległości | ||||||
Ignacy Daszyński Roman Dmowski Wojciech Korfanty Ignacy Jan Paderewski Józef Piłsudski Wincenty Witos | Ku refleksji - Ojcowie Niepodległości o Polsce i Polakach "Niedojrzałość polityczna panuje nieraz u nas raczej „u góry” niż „u dołu”. Kto chce ją zwalczyć, musi stworzyć podstawę prawną dla publicznego życia, musi wytrwale pracować, musi liczyć się ze społeczeństwem, a nie tylko besztać i komenderować." "Jesteśmy różni, pochodzimy z różnych stron Polski, mamy różne zainteresowania, ale łączy nas jeden cel. Cel ten to Ojczyzna, dla której chcemy żyć i pracować." "Jesteśmy narodem zuchwałym, jesteśmy narodem dumnym, mimo nieszczęść, jakie na nas spadły, mimo ciosów, jakie nas spotykają, nie uginamy niewolniczo karków naszych przed potężnymi i możnymi." "Jesteście synami narodu, który śmiało można uważać za jeden z najzdolniejszych narodów kuli ziemskiej, ale który to naród w dotkliwym stopniu nie posiada cnoty pracowitości, czyli tego czynnika, bez którego największej wrodzonej zdolności nie da się przeistoczyć w słodki owoc żywota: w umiejętność." "Do obrony granic państwa społeczeństwo winno dać przede wszystkim to, co w języku wojennym nazywa się morale. Naród, który owej morale nie ma dość mocno wyrobionej, ma w każdej wojnie z góry olbrzymie szanse przegranej." "Potęgi Państwa i jego przyszłości nie zabezpieczy żaden choćby największy Geniusz - uczynić to może cały, świadomy swych praw i obowiązków naród." | ||||||
Zapraszamy na Gminne Uroczystości z okazji NARODOWEGO ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI |
| ||||||
CZASY - LUDZIE - WYDARZENIA - DECYZJE Powstanie węgierskie 23.X.1956r. | |||||||
Franciszek Starowieyski | plakat „Płaczący gołąbek pokoju” 1956r. - namalowany w geście solidarności z węgierskimi powstańcami CZASY - LUDZIE - WYDARZENIA - DECYZJE Kalendarium - ważne rocznice | ||||||
Negocjacje z Chruszczowem Budapeszt p.Bema Manifestacja 23.10
| "Polski październik" 15 października 1956 r. Biuro Polityczne KC PZPR obradujące z Władysławem Gomułką zdecydowało o rozpoczęciu 19 października VIII Plenum mającego wybrać nowe BP bez Konstantego Rokossowskiego marszałka Polski i ZSRR. Polacy rozpoczęli demontaż stalinizmu w kraju. W nocy z 18 na 19 października oddziały Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej stacjonujących w Polsce, które opuściły swoje garnizony na Dolnym Śląsku i Pomorzu, rozpoczęły marsz w kierunku Warszawy. Kolumny piechoty zmotoryzowanej i czołgów Ludowego Wojska Polskiego z jednostek w Legionowie, Kazuniu i Modlinie, dowodzone przez oficerów radzieckich, rozwijające się w kierunku na Warszawę, wykonywały ściśle polecenia Rokossowskiego, który zamierzał wesprzeć oddziały Północnej Grupy Wojsk oddziałami polskimi. Ostatecznie jednostki polskie przerwały marsz po kilkunastu kilometrach. Szykowali się do ataku na Warszawę ziszczoną 12 lat wcześniej przez Niemców. Polacy podjęli decyzję o stawieniu oporu i obronie stolicy. W tej sytuacji niedawny więzień polityczny, a teraz dowódca wojsk obrony wewnętrznej gen. Wacław Komar oraz gen. Włodzimierz Muś, dowódca Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, postawili jednostki KBW w stan pogotowia, zarządzili obsadzenie strategicznych obiektów i patrolowanie ulic. W zakładach pracy zaczęły powstawać grupy samoobrony a KBW wydała im broń, by bronili stolicy przed siłami skierowanymi na stolicę przez gen. Zygmunta Huszczę. W dniu planowanego rozpoczęcia plenum - 19 października - rano przyleciała bez zaproszenia radziecka delegacja z Nikitą Chruszczowem – przywódcą ZSRR na czele. Prowadzili oni przez cały dzień rozmowy z polskim Biurem Politycznym i Gomułką. Gomułka wspomina: „Mają do nas pretensje, że komisja Biura Politycznego zaproponowała skład Biura Politycznego bez kilku towarzyszy, którzy są wyrazem sojuszu polsko-radzieckiego, a mianowicie tow. Rokossowskiego, Nowaka, Mazura, Jóźwiaka. Tow. Chruszczow powiedział: „Ten numer wam się nie uda, jesteśmy gotowi do aktywnej interwencji”. Chruszczow skarżył się, że o sytuacji w Polsce dowiaduje się z Głosu Ameryki. Ostatecznie jednak zmiany zostały zaakceptowane przez delegację radziecką, w czym pomogło uzyskanie przez Sowietów informacji, że robotnicy warszawscy są mobilizowani przez warszawskiego sekretarza PZPR Stefana Staszewskiego, aby w razie potrzeby zademonstrować poparcie przyszłego składu Biura Politycznego. 21 października plenum zadecydowało o przywróceniu do władzy Gomułki i wybrano go na stanowisko I sekretarza KC PZPR. Węgrzy od początku solidaryzowali się z Polakami. Mieszkańcy Budapesztu zebrali się 23 października 1956 r. pod pomnikiem Józefa Bema - polskiego generała, ostatniego wodza węgierskiego powstania w czasie Wiosny Ludów (1848—1849), które zostało stłumione przez wojska rosyjskie - by w obliczu polskich przemian udzielić Polakom poparcia. Tłum udający się na manifestację skandował: "Węgrzy chodźcie z nami, pójdziemy za Polakami”. Na Węgrzech rozpoczęło się ich powstanie ich rewolucja! Po kilku dniach euforii rewolucja z Budapesztu rozszerzyła się na pozostałą części kraju. Wówczas Naszych Bratanków zaatakowali sowieci całymi siłami rozlokowanymi na Węgrzech i jednostkami świeżo przybyłymi z ZSRR . Sygnałem do ataku było obalenie przez Węgrów w Budapeszcie pomnika Józefa Stalina.
Wybór Gomułki oraz zapowiedzi reform zostały entuzjastycznie przyjęte przez wielu Polaków, czego świadectwem był liczny wiec 24 października na placu Defilad. Podczas przemówienia na wiecu Gomułka potępił stalinizm i zapowiedział reformy mające na celu demokratyzację ustroju. Bezpośrednio po tych wydarzeniach z Polski wyjechał marszałek Konstanty Rokossowski oraz wielu innych oficerów radzieckich, służących w jednostkach wojskowych i policyjnych PRL. |
|
Żołnierze Niezłomni – Bohaterowie wyklęci
„ Za to, że wolnym chciałem być, ścigają mnie jak sfora psów
Ci, co na smyczy wolą żyć i nie podniosą nigdy głów
Moja wolności, nie znał cię żaden niewolnik żaden pies
Dla nich obroża zwykła rzecz, dla mojej szyi pętlą jest
Dla mej wolności …
mojej wolności… ”
tekst i wykonanie: Lech Makowiecki
| | Recenzja filmu: Historia Roja |
...........................................................................................................................................................................................................
Geneza i Dzieje Naszej Szkoły